Nawiedzenie rozpoczęło się od procesji z Bursy do kościoła Ducha Świętego, w której za figurą poszło ponad tysiąc mieszkańców miasta. – Michał, oznacza dokładnie „któż jak Bóg”. On jest orędownikiem, broni przed złem i prowadzi ludzi prostą drogą do Boga – zapewnia michalita ks. Rafał Szwajca, kustosz figury. W programie trzydniowego spotkania znalazły się nabożeństwa stanowe. – Dla nauczycieli, bo Jan Paweł II uczył, że św. Michał daje siłę dawania świadectwa wychowawcom. Drogę Krzyżową odprawiliśmy w intencji zniewolonych nałogami. Msza św. o północy to propozycja dla tych, którzy jako katolicy „jadą na oparach” i nie mają na co dzień sił, by przyjść do świątyni – tłumaczy ks. Waldemar Ciosek, proboszcz par. Ducha Świętego.