Bóg przykrojony do ograniczonych wyobrażeń

Kiedyś Jan Paweł II napisał o pewnym  środowisku literackim w Polsce, że Kościół czuje się przez nie niejako za mało miłowany. Czy Jezus nie musi powiedzieć tego dzisiaj o swoim Kościele, o nas? Oczywiście nieprawdą byłoby twierdzić, że Kościół dzisiaj nie kocha Jezusa, zwłaszcza Kościół w Polsce. Ale za mało w naszym Kościele czynów Abrahama, który uwierzył Bogu i któremu poczytano to za sprawiedliwość. W ogóle za mało zawierzenia Bogu takiemu, jakim jest, a nie takiemu, którego obraz przykrajamy do swoich ograniczonych wyobrażeń. Nieraz parę razy w ciągu dnia wołamy: „Ojcze nasz”, ale by tak do głębi przejąć się tym ojcostwem, to jeszcze nie. A bez tego i miłość do Syna mdła.
Zbliża się Wielki Tydzień, czas święty. Ojciec i Syn staną przed nami w blasku Ducha Świętego, wciąż nowym. To kolejna szansa dana nam przez Boga. Jak ją wykorzystamy?