Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Wolontariusze wspólnej sprawy

Własne, suwerenne i praworządne państwo jest wielkim dobrem wspólnym

Pewien mało znany projektant mody zamieścił na swoim profilu na Facebooku zdjęcie sugerujące, że oddaje mocz na pomnik ofiar zamordowanych przez Niemców w czasie powstania warszawskiego, po czym tę szczególną sesję reklamową zakończył przeprosinami za „debilny wybryk” i przyznał, że zachował się jak „totalny kretyn”. Ponieważ najwyraźniej chciał zaistnieć w przestrzeni publicznej, niech pozostanie osobą anonimową. W grudniu 2013 r. dwóch innych panów wysłało do ambasadora Rosji list z prośbą o niekierowanie rosyjskich rakiet instalowanych na granicy Polski w kierunku Śląska. Prośbę motywowali swoimi zasługami, bowiem jako przedstawiciele (wciąż nielegalnego!) Związku Ludności Narodowości Śląskiej wielokrotnie bronili w Polsce rosyjskich interesów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy