Lubię czuć życie!

Damian Lemański wyruszył z Chile zupełnie sam. Miał pół roku, aby dotrzeć z plecakiem do stolicy Wenezueli, Caracas. Co dała mu podróż życia, dla której zostawił pracę i wygodne życie?

Styczeń 2011 r. Przenikliwe zimno. „Widziałam świetny film o chłopaku, który po studiach sprzedał to, co miał. Następnie przekazał pieniądze na cele charytatywne, a potem pojechał autostopem na Alaskę”. Słowa, które Damian Lemański usłyszał od swojej znajomej, zaintrygowały go. Jeszcze tego samego dnia płyta z rekomendowanym „Into the wild” („Wszystko za życie”) wylądowała w jego odtwarzaczu DVD. Uważaj, jakie filmy pożyczasz znajomym. Mogą przemienić ich życie. Wkrótce pojawiła się nieśmiała myśl: może warto zaryzykować? Wyruszyć w podróż, poczuć, czym jest wolność. Sprawdzić się.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Weronika Pomierna