To nie była awaria zasilania ani czasowe niedobory prądu. W sobotę wieczorem zgasły światła w kilku miastach naszego regionu. To efekt zorganizowanych działań.
Akcja od lat organizowana jest przez fundację WWF, która zajmuje się ochroną środowiska naturalnego. Chodzi o to, żeby możliwie jak najwięcej osób prywatnych i instytucji wyłączyło światło w swoich pomieszczeniach o tej samej porze. Tegoroczna „Godzina dla Ziemi” trwała od 20.30 do 21.30. Zaangażowały się w nią m.in. samorządy Gdańska i Pruszcza Gdańskiego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.