Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Katolickie kicze?

Wydaje się, że producenci niektórych filmów domagaliby się wprowadzenia swoich dzieł na indeks dzieł zakazanych, gdyby taki istniał.

Powszechnie wiadomo – twierdzą mainstreamowe media – że filmy dzielą się na katolickie i artystyczne. Te pierwsze to oczywiście kicze. Bez wyjątku. Natomiast filmy artystyczne to takie, które bezwzględnie rozprawiają się z błędami i prawdziwymi czy domniemanymi przewinieniami Kościoła katolickiego. W tych filmach Kościół urasta do wymiaru instytucji niemal totalitarnej, której celem jest tłamszenie indywidualności i wolności jednostki.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza