Nie tylko katedra jest katedrą dziesięć lat, ale i jej kościelny obchodzi swoją małą rocznicę.
Jest ich dwóch: panowie Janusz Psiuk i Roman Klimaszewski. – Kiedy umarł Marian Szaciło, mój przyjaciel i dusza człowiek, proboszcz szukał następcy. Po jednej czy drugiej próbie mnie zauważył – wspomina pan Roman. – Jestem w tym kościele od 40 lat. Jako parafianin, ale i pomocnik kościelnych, bo jeszcze trzeba koniecznie wspomnieć legendę, Stanisława Psiuka, ojca Janusza…
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.