Jestem w szoku. Nie spodziewałam się, że zdobędę jakąkolwiek nagrodę – mówi zwyciężczyni konkursu organizowanego przez Salezjańskie Liceum Ogólnokształcące i „Gościa Wrocławskiego”. Nie jest debiutantką. Kilkakrotnie była wyróżniana w innych literackich zmaganiach. – W mojej pracy napisałam, jak widzę Wrocław z perspektywy starszego człowieka. Na początku bohater marudzi i na wszystko narzeka. Później przechodzi wewnętrzną przemianę i odkrywa nie tylko złe strony, ale także piękno miasta – opowiada M. Prusakowska.