Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Informacje o kościele, diecezjach, opinie publicystyka katolickich dziennikarzy.
  • Nowy numer
  • Kościół
  • Polska
  • Świat
  • Kultura
  • Nauka
  • Opinie
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Elbląska
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Więcej
    • Biblia
    • Liturgia
    • Serwisy specjalne
    • Felietony
    • Retro Gość
    • Smaki życia
    • Podcasty
    • Wideo
    • Z bliska
    • Quizy
    • Patronaty
    • Foto Gość
    • Archiwum GN
    • Historia Kościoła
    • Gość Extra
    • Prenumerata

Najnowsze Wydania

  • GN 32/2025
    GN 32/2025 Dokument:(9368241,Jak pięknie!)
  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
www.gosc.pl → Wiadomości → Wiadomości z Polski → Pogrzeb bohaterskiego lotnika

Pogrzeb bohaterskiego lotnika przejdź do galerii

Ostatni z pilotów, którzy latali z pomocą dla Powstania Warszawskiego, został pochowany w Pstrążnej koło Rybnika.

Pogrzeb bohaterskiego lotnika   Fotografia majora Antoniego Tomiczka w czasie jego pogrzebu w kościele św. Mikołaja w Pstrążnej Przemysław Kucharczak /GN To major Antoni Tomiczek, zmarły 19 listopada 2013 roku, sześć dni po swoich 98. urodzinach. Kiedy je obchodził, był jeszcze w doskonałej formie. Jeszcze przed rokiem pilotował samolot.

To właśnie on siedział za sterami ostatniego bombowca Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, który pojawił się na polskim niebie w nocy z 28 na 29 grudnia 1944 roku, ze zrzutem dla partyzantów pod Turbaczem w Gorcach. Przedtem latał nad płonącą Warszawę z pomocą dla powstańców. Odbył 23 misje nad okupowaną przez Niemców Europą, w tym 5 do Polski.

Ks. Krzysztof Spyra, proboszcz w Pstrążnej, wspominał 22 listopada 2013 r. na pogrzebie, jak pewnego deszczowego dnia jesienią zeszłego roku rozmawiał z nim przed kościołem. 97-letni wtedy Antoni Tomiczek przyjechał pod ten kościół na... rowerze. - Postawił rower pod dębem i idzie na grób żony. Mówię mu: „Tako pogoda, a Wy na rowerze?” A on: „Proszę księdza, przecież ksiądz wie, że jo dziynnie jest u mojej żony” - relacjonował proboszcz, dziękując też zmarłemu za jego dobroć, życzliwość oraz przypominanie o odprawianiu Mszy świętych za żołnierzy, kombatantów, powstańców i pomordowanych w obozach.

Homilię na pogrzebie wygłosił ks. kapitan Grzegorz Golec, proboszcz parafii wojskowej w Katowicach. W kościele było niebiesko od stalowych mundurów żołnierzy wojsk lotniczych; wśród wyższych oficerów obecny był m.in. generał brygady Krzysztof Żabicki, zastępca szefa sztabu Sił Powietrznych. Telegram przysłał prezydent Bronisław Komorowski.

Niezwykły życiorys Antoniego Tomiczka wystarczyłby na kilka filmów akcji. Już przed wojną był pilotem myśliwskim i instruktorem. W czasie wojnie obronnej Polski w 1939 roku 17 września wpadł w ręce Sowietów. Nie został rozstrzelany w Katyniu, bo udawał szeregowca, i to na dodatek „niegramotnego”, czyli analfabetę. Przeżył w Rosji straszne chwile, patrzył tam na śmierć kolegów. Wstąpił do armii Andersa i przez Murmańsk dotarł do Anglii. Tam zapytano go, czy chce latać na myśliwcach czy bombowcach. – Wybrałem bombowce, bo chciałem Niemcom spłacić dług za to, że przed tymi pieronami musiałem uciekać – wspominał w rozmowie z „Gościem Niedzielnym” w zeszłym roku.

Przeżył dramatyczne chwile, przedzierając się z zaopatrzeniem dla Powstania Warszawskiego, ostrzeliwany po drodze i przez Niemców, i przez Sowietów z prawego brzegu Wisły. Wspominał, że latał nad Warszawę, jak wszyscy Polacy, bardzo nisko, na pułapie 200 - 300 metrów, w przeciwieństwie do innych aliantów, którzy wybierali pułapy najwyższe. „Wracamy, a mój mechanik Mietek Posłuszny woła: »Jasny gwint!!! W prawym płacie chyba są przestrzeliny, bo tam brakuje paliwa!«. Wołam, żeby przygotowali spadochrony i jeszcze: »Gdzie chcecie iść do niewoli – do Niemców czy Ruskich?«. Za wyjątkiem nawigatora wszyscy w mojej załodze przeszliśmy przez sowieckie łagry, więc woleli Niemców. Wołam im: »Charaszo, no to na Kraków!«. Nabrałem wysokości 6 tys. metrów, przeleciałem nad Tatrami. Silnik zaczął przerywać, ale po 10 godzinach i 40 minutach od startu dolecieliśmy do Brindisi we Włoszech” - opowiadał z werwą „Gościowi” w 2012 roku.

Major Antoni Tomiczek spoczął w grobie przed wejściem do kościoła w Pstrążnej, obok zmarłej w 1995 roku żony Emilii, która była jego dziewczyną już przed wojną. To właśnie dla swojej ciemnowłosej Emilii w 1947 roku wrócił do Pstrążnej z Anglii, ryzykując uwięzienie. Gdy po przyjeździe z Anglii napisał zupełnie szczerze swój życiorys, żołnierz, który go przyjmował, niespodziewanie kazał mu go zniszczyć i napisać jeszcze raz. Tym razem jednak już zatajając szczegóły jego służby w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Okazało się, że ten żołnierz pochodził z sąsiedniej wsi i postanowił ocalić krajana przed natychmiastowym aresztowaniem.

Antoni ożenił się z Emilią, dochował się córki Alicji i wnuków. Do emerytury w 1979 r. pracował jako starszy inspektor w ZUS w Rybniku i Opolu.

O niezwykłym życiu majora Antoniego Tomiczka przeczytaj w naszym tekście z 2012 roku „Jak im pisać, że żyję?”.

« ‹ 1 › »
Pogrzeb majora Antoniego Tomiczka

WIARA.PL DODANE 22.11.2013

Pogrzeb majora Antoniego Tomiczka

​Bohaterski lotnik, który w 1944 r. latał z pomocą dla powstańców warszawskich, został 22 listopada 2013 roku pochowany w rodzinnej Pstrążnej koło Rybnika. To właśnie on - major Antoni Tomiczek - siedział za sterami ostatniego bombowca Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, który pojawił się na polskim niebie, ze zrzutem dla partyzantów w Gorcach w nocy z 28 na 29 grudnia 1944 roku. Zdjęcia: Przemysław Kucharczak /GN  
oceń artykuł Pobieranie..

Przemysław Kucharczak

|

22.11.2013 19:28 GOSC.PL

publikacja 22.11.2013 19:28

1 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • II WOJNA ŚWIATOWA
  • LOTNICTWO
  • PILOT
  • POWSTANIE WARSZAWSKIE
  • PSTRĄŻNA

Przemysław Kucharczak

Polecane w subskrypcji

  • Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
    • Rozmowa
    • Andrzej Grajewski
    Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
  • Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
    • Historia
    • Agnieszka Huf
    Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
  • Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
    • Temat Gościa
    • Franciszek Kucharczak
    Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
  • Filip Chajzer o swoim wyjściu z uzależnienia od narkotyków i wierze, która zmienia życie
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Filip Chajzer o swoim wyjściu z uzależnienia od narkotyków i wierze, która zmienia życie

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 04/2025
    Historia Kościoła nr 04/2025
  • Gość Extra nr 02/2025
    Gość Extra nr 02/2025 Serce Najświętsze
  • Historia Kościoła #9
    Historia Kościoła #9 Joanna d’Arc. Święta na stosie
  • Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
    Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
  • Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
    Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
  • O Katarzynie i Cudownym Medaliku
    O Katarzynie i Cudownym Medaliku
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
  • Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
    Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
  • Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
    Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X