Z tego filmu nie będzie

To jest najmniej widowiskowa katastrofa. Świat się wali, a nikt specjalnie nie krzyczy. Bo ta katastrofa jest słabo widoczna i przez to taka groźna.

ks. Marek Gancarczyk

|

07.11.2013 00:15 GN 45/2013

dodane 07.11.2013 00:15
10

Największym sprzymierzeńcem katastrofy demograficznej – bo o niej mówię – jest czas. To w nim negatywne skutki zapaści demograficznej rozcieńczają się na podobieństwo preparatu homeopatycznego. O katastrofie demograficznej raczej nikt filmu nie nakręci. Trzęsienie ziemi czy potężna powódź pochłaniająca tysiące ofiar są dobrymi tematami thrillerów katastroficznych, ale nie demografia. Gdyby w jednym momencie zapadało się 40-tysięczne miasto, scenariusz byłby gotowy. Ale gdy w tym roku w Polsce będzie o 40 tysięcy więcej zgonów niż narodzin, nawet Alfred Hitchcock nic by nie wycisnął z tego tematu. Katastrofa demograficzna może ucieszyć jedynie skrajnych ekologów, dla których ludzie są najmniej pożądanym gatunkiem na ziemi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Marek Gancarczyk

Zapisane na później

Pobieranie listy