Od Demarczyk do Dąbrówki

Studencki Festiwal Piosenki w Krakowie ma już ponad pół wieku. Jego historia to opowieść o tym, czym przez lata żyło polskie środowisko inteligenckie. I czym przestało żyć.

Barbara Gruszka-Zych

|

24.10.2013 00:15 GN 43/2013

dodane 24.10.2013 00:15
0

Kiedyś ten najstarszy w Polsce konkurs piosenki nosił nazwę Festiwal Piosenki Studenckiej. Dziś słowo „studencki” zmieniło miejsce. Znajduje się na początku, jako sygnał, że wykonawcami są studenci, a nie że prezentowana przez nich piosenka traktuje o sprawach mających dla nich znaczenie. – Ludzie przyjeżdżający na festiwal o inteligenckiej tradycji często mają repertuar mało istotny, nieodnoszący się do ważnych spraw – mówi Jerzy Satanowski, wybitny kompozytor, reżyser i wielokrotny juror festiwalu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Barbara Gruszka-Zych

Zapisane na później

Pobieranie listy