Prosimy, prosimy, a tu ... nic

Proście, a będzie wam dane. Łk 11,9

o. Leon Knabit

|

10.10.2013 00:15 GN 40/2013

dodane 10.10.2013 00:15
2

Prosimy, prosimy, a nie zawsze jest nam dane. I stąd mamy częste kłótnie z Panem Bogiem, żale do Niego, a czasem wręcz zerwanie z praktykami religijnymi i z wiarą w ogóle. Święty Jakub wyjaśnia nam to po prostu: „Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz”. A przecież nie zawsze chodzi nam o zaspokojenie rozmaitych (oczywiście nie tylko seksualnych!), żądz. Co więc znaczy modlić się dobrze? Najpierw – być w przyjaźni z Bogiem, a to się nazywa stan łaski. A jeśli się na Niego dąsamy? No to przeprosić, przydaje się tu konfesjonał. I starać się zrozumieć Boga. Jeśli zaś nie otrzymam tego, o co proszę? Trudno, wtedy szczególnie potrzebny jest przykład Jezusa: Ojcze, nie jako ja chcę, ale jako Ty. Bo Bóg może doświadczyć, ale nie zawiedzie. Nigdy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

o. Leon Knabit

Zapisane na później

Pobieranie listy