Niedorzeczne

Jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Łk 1,34

Zbigniew Nosowski

|

07.10.2013 00:15 GN 40/2013

dodane 07.10.2013 00:15
0

Maryja wiedziała, skąd się biorą dzieci. Na słowa anioła musiała więc zareagować zdziwieniem. To chyba było nawet więcej niż niedowierzanie. Przecież to, co zapowiadał anioł, było po prostu niedorzeczne! Jak bowiem może urodzić dziecko kobieta, która nie współżyła z mężczyzną? „Jakże się to stanie?”. Odpowiedź niewiele wyjaśniała: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię”. Zanim ta galilejska dziewczyna powiedziała swoje „Tak”, które odmieniło historię ludzkości, musiała się w niej błyskawicznie dokonać gigantyczna wewnętrzna walka. To nie było łatwe i słodkie „Tak”. To była świadoma zgoda na niemożliwe. To był akt zaufania. Właśnie dlatego Maryję śmiało można nazywać pierwszą chrześcijanką i przewodniczką po drogach wiary. Ona wie, co to znaczy zawierzyć.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zbigniew Nosowski

Zapisane na później

Pobieranie listy