Śpiący rycerz

Komuniści zabrali nieznanemu żołnierzowi najcenniejsze, co posiadał – jego własną historię. 


Piotr Legutko


|

15.08.2013 00:15 GN 33/2013

dodane 15.08.2013 00:15
0

To miejsce na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie jest naszym narodowym sanktuarium. Ale większość rodaków nie zna historii pochowanego tu żołnierza. Przez pół wieku starannie dbano, by stał się on nie tylko nieznany, ale i zapomniany. 
W historii Grobu Nieznanego Żołnierza symboliczny jest każdy fakt. Nie ma tu przypadków, niezwykły jest sposób, w jaki odrodzona Rzeczpospolita, jej władze, instytucje oraz zwykli obywatele postanowili oddać hołd tym, którzy za niepodległą ojczyznę oddali życie. Wszystkie osoby wpisane w tę historię stanowią ucieleśnienie polskiego losu. To dlatego komuniści zadbali, by prawdziwe dzieje narodowego sanktuarium zostały wymazane z podręczników szkolnych. Tym większa zasługa Zbigniewa Girzyńskiego, historyka i polityka, przewodniczącego parlamentarnego zespołu miłośników historii, że z przypominania losów „śpiącego rycerza” uczynił misję swej publicznej działalności. Spisał je, wydał w formie książkowej i od lat jeździ z tą opowieścią po kraju.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Legutko


Zapisane na później

Pobieranie listy