Śpiew dla naszego Boga

Dół zagłady i błotne grzęzawisko... Obraz może symboliczny, a może okrutnie rzeczywisty? Wszystko zapada się człowiekowi pod nogami...

Takie sytuacje widujemy na filmowym ekranie. Ale takie same dramaty bywają cząstką życia. Trudną cząstką: choroba, wypadek, bandycka napaść, agresja w pracy, rozsypka życia rodzinnego, pożar, trąba powietrzna... To tylko niektóre grzęzawiska, przez jakie wiodą nasze ludzkie drogi. Czasem sami sobie nieszczęścia szukamy, czasem przychodzi ono z najmniej spodziewanej strony, czasem najbliżsi stają się wrogami, czasem cały świat obraca się przeciwko nam. Psalm dzisiejszej niedzieli opatrzony jest uwagą: Dawidowy. Pod stopami tego wielkiego króla nieraz otwierała się przepaść. A przecież nie zginął. Śpiewa więc pieśń nadziei – modlitwę błagania i uwielbienia. I jeszcze coś.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Horak