Nowy numer 13/2024 Archiwum

Gdy Kościół ogłosi upadłość

Gdyby Kościół w Niemczech ogłosił koniec istnienia, tłumy straciłyby pracę, a system socjalny byłby bliski załamaniA. A gdyby podobna sytuacja zdarzyła się na Dolnym Śląsku?

Niemieckie Kościoły: katolicki i ewangelicki to potężne instytucje. Prowadzą tysiące szpitali, szkół, hospicjów, domów starców, przedszkoli, poradni i wiele innych instytucji, nastawionych na pomoc ludziom w potrzebie. W sumie zatrudniają ok. miliona osób, co daje im drugą po państwie pozycję w rankingu pracodawców za naszą zachodnią granicą. Z tego między innymi powodu nie jest łatwo porównywać Kościół katolicki w Polsce i w Niemczech. Każdego roku jednak w okresie wakacji, także na Dolnym Śląsku, można się przekonać, że pytanie: „Co by było, gdyby zaprzestały działalności?” nasuwa na myśl obrazy trudne do zaakceptowania. Okazuje się bowiem, że w dobie kryzysu, gdy media informują o tysiącach dzieci, które nigdzie nie wyjadą na wakacyjny wypoczynek, to właśnie parafie organizują czas najmłodszym.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy