Jeśli płeć kobiety i mężczyzny zniknie z definicji małżeństwa, to kim będą w takim świecie matki?
Co będziemy świętować w Dniu Matki, gdy damy się przekonać naukowcom, że płeć ma charakter wyłącznie kulturowy? Już dzisiaj na wielu uczelniach, także w Polsce, kształci się przyszłe elity w przekonaniu, iż światowa nauka ustaliła to bezspornie. I nie chodzi tu o dość oczywiste zróżnicowanie sposobów pełnienia ról kobiecych i męskich w różnych kulturach i narodach. Ustalenia mają bardziej fundamentalny charakter. Zgodnie z nowym (?) spojrzeniem na społeczną oraz kulturową tożsamość płci, z pozycji Gender Studies, okazała się ona jedynie kulturowym stereotypem, ukształtowanym w celu narzucenia dominacji jednych osobników ludzkich nad innymi. Nieco upraszczając dokonania Gender Studies, odkryto, że osobniki stereotypowo zwane mężczyznami wymyśliły i bardzo umiejętnie wpisały w kulturę stereotyp innych osobników, kobiet, by zdobyć nad nimi możliwie pełną władzę.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.