Sto lat temu jak dziś

„Matka Afryki” – jak nazywano bł. Marię Teresę Ledóchowską – nie była nigdy na misjach na Czarnym Lądzie. Dla tego kontynentu zrobiła jednak bardzo wiele.

Dziś jej duchowe córki, rozsiane po całym świecie, starają się ją naśladować. Także krakowskie klawerianki, pracujące w Wydziale Duszpasterstwa Misyjnego Kurii Metropolitalnej w Krakowie, są wręcz zapatrzone w bł. Marię Teresę, założycielkę ich zgromadzenia, i z jej życia oraz pism czerpią natchnienie do swojej pracy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Ireneusz Okarmus