Koniec cudów

Narracja starotestamentalnej Księgi Jozuego pokazuje coś zgoła odmiennego niż oczekiwanie na nadzwyczajne znaki Bożej opieki. Oto lud wybrany przez Boga po czterdziestu latach wędrówki przez pustynię wchodzi do Kanaanu, ziemi obiecanej przez Boga.

ks. Zbigniew Niemirski

|

09.03.2013 17:00 GN 10/2013

dodane 09.03.2013 17:00
4

Pan spełnił swą obietnicę. Można by rzec, że oto teraz dokonają się wyjątkowe znaki i cuda. Tymczasem wszystko zdaje się iść całkowicie inaczej: „Manna ustała następnego dnia” – zapisał biblijny autor. Cudowny pokarm znajdowany każdego ranka przestał żywić wędrowców. Trzeba było więc zacząć starania o zdobywanie codziennego pożywienia, sięgając do naturalnych darów krainy. Pustynni wędrowcy musieli podjąć staranie o to, by stać się rolnikami i pasterzami. Przecież stawali się dziedzicami ziemi, którą obiecał im Pan. Tak to Boża obietnica stała się zaproszeniem do podjęcia trudu współpracy. To biblijne opowiadanie tchnie wyjątkowym realizmem. Metaforyczny obraz pokazuje, że pozostawanie w kręgu Bożej opieki nie zwalnia z troski o to, co codzienne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Zbigniew Niemirski

Zapisane na później

Pobieranie listy