Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Tata całuje mamę

Mam cudowne imię – mówi Bogumiła Juroszek. – Bóg nieraz pokazał, że jestem Mu miła.

Wystarczy niewiele, jestem tego pewna – mówi Bogumiła. – Po prostu słucham Boga. Najpierw pytam: „Co mam zrobić?”. I tak mną kieruje, że znajduję odpowiedź. Każdy to potrafi, tylko trzeba się postarać. – Nieraz człowiek pyta Boga, a potem nie ma odwagi pójść za Jego głosem – ciągnie Piotr. – Trzeba wiedzieć, czego się chce. Witają nas trzej najmłodsi Juroszkowie, ustawieni jeden za drugim według wzrostu. Najstarsza, 12-letnia Marysia jest jeszcze w szkole. Pierwszy stoi 3-letni Tadzio, za nim 5-letni Antoś, na końcu 10-letni Jaś. Piramidka z samych uśmiechów. Nie można się nie roześmiać i ich nie przytulić. Tak codziennie czekają na przyjście taty. – Cały topnieje, kiedy widzi stęsknione dzieciaki – mówi mama. Dba o to, żeby był dla nich najważniejszy, tak jak dla niej: – Tyle sił czerpię z ramion mojego męża. Mam faceta, który mnie obejmie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy