O namacalnej obecności Boga, szczęściu większym niż wygrana w totolotka i synach, których przytula Matka Boża, z Piotrem Włodarczykiem rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Agnieszka Napiórkowska: Panie Piotrze, za każdym razem, gdy jestem w Czerniewicach na różnych uroczystościach czy nabożeństwach, wśród wiernych spotykam też Pana. Od zawsze był Pan tak gorliwym katolikiem?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.