Pod koniec życia poeci zrywają maski, odrzucają sztuczne pozy, a pytają o to, co najważniejsze. Bo gra toczy się w końcu o zbawienie.
Zawsze lubiłem czytać wiersze starych poetów. Może brało się to z wewnętrznego przekonania, że autorzy w sędziwym wieku poruszają się już na granicy światów, i z nadziei, że poczuję w tych utworach powiew wieczności. Późny Herbert, Miłosz, Iwaszkiewicz czy nawet Szymborska – wszyscy oni mierzyli się w swoich wierszach z tym, co ostateczne. Fakt, dawali bardzo różne odpowiedzi na najistotniejsze pytania; czasem też celowo zawieszali głos, kładli palec na ustach – nigdy jednak ich żegnanie się ze światem nie staczało się w banał.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Kierownik działu „Kultura”
Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Przez cztery lata pracował jako nauczyciel języka polskiego, w „Gościu” jest od 2004 roku. Poeta, autor pięciu tomów wierszy. Dwa ostatnie były nominowane do Orfeusza – Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego, a „Jak daleko” został dodatkowo uhonorowany Orfeuszem Czytelników. Laureat Nagrody Fundacji im. ks. Janusza St. Pasierba, stypendysta Fundacji Grazella im. Anny Siemieńskiej. Tłumaczony na język hiszpański, francuski, serbski, chorwacki, czarnogórski, czeski i słoweński. W latach 2008-2016 prowadził dział poetycki w magazynie „44/ Czterdzieści i Cztery”. Wraz z zespołem Dobre Ludzie nagrał płyty: Łagodne przejście (2015) i Dalej (2019). Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Natalia Niemen i Stanisław Soyka.
Kontakt:
szymon.babuchowski@gosc.pl
Więcej artykułów Szymona Babuchowskiego