Zwiastuny prawdziwych kłopotów...

Benedyktynki ze Staniątek. Budynki klasztorne są w opłakanym stanie, brakuje pieniędzy na remont, ale one nie tracą nadziei i – zgodnie ze swoim powołaniem benedyktyńskim – modlą się i pracują.

Ks. Ireneusz Okarmus

|

03.01.2013 00:00 Gość Krakowski 01/2013

dodane 03.01.2013 00:00
0

Wlistopadzie ubiegłego roku na antenie TVP Kraków pokazano poruszający reportaż o bardzo trudnej sytuacji sióstr benedyktynek z opactwa św. Wojciecha w podkrakowskich Staniątkach. Większość mniszek to osoby w podeszłym wieku, a niektóre z nich są bardzo schorowane. Bardzo brakuje im pieniędzy na ogrzewanie, bieżące potrzeby, nie mówiąc już o remoncie przeciekającego dachu czy odnowieniu elewacji. Odzew telewidzów był zaskakujący. – Dostałyśmy od wielu ludzi konkretne wsparcie: koce, środki czystości, a nawet drewno na opał – wspomina siostra Stefania, która od prawie 4 lat jest przełożoną w staniąteckim opactwie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Ireneusz Okarmus

Zapisane na później

Pobieranie listy