Pajac czy biskup?

Skałą jest tylko Jezus. Nie ma innej opoki poza naszym Zbawicielem. Z całą mocą staje to przed nami w czasie, gdy oczekujemy, i to nie biernie, ale czynnie, na świętowanie tajemnicy Bożego Narodzenia, na przyjście po każdego z nas w czasie dla nas najlepszym i na przyjście ostateczne na końcu czasów. Wolą Ojca jest, byśmy w Jezusa wierzyli i według nauki Jego postępowali, nawet w najtrudniejszych sytuacjach, dając świadectwo tym, którzy są blisko i tym, którzy są daleko. Okazją może być także dzisiejsze wspominanie świętego biskupa Mikołaja. Prezenty, owszem, przydają się zawsze, ale katolik pamięta, że Mikołaj nie był pajacem w czerwonej czapeczce, ale biskupem Miry w Małej Azji. I niezależnie od tego, co w związku z jego postacią jest prawdą, a co legendą, zawsze go przedstawiamy jako superdobrego biskupa. A co widzimy wokół nas?