Najnowsze [Wydania]

Ratusz zorganizował konferencję w tunelu Wisłostrady, żeby udowodnić, że nie wymaga on rozbiórki
Tomasz Gołąb

Światełko w tunelu

– Miasto nie zapłaciło za naprawę ani złotówki – mówiła prezydent Warszawy, pokazując prace przy wzmocnieniu konstrukcji, którą codziennie przejeżdżały dziesiątki tysięcy samochodów. Grunt pod tunelem jest już stabilny.

31.10.2012 00:00 Gość Warszawski 44/2012

dodane 31.10.2012 00:00

0

Kilkanaście metrów liczą specjalne wiertła, które drążą niewielkie otwory pod mieszankę betonu. Przez asfalt tunelu Wisłostrady sięgają aż dna konstrukcji przebiegającego pod nim łącznika stacji metra Powiśle, która w połowie sierpnia została zalana około 5 tys. metrów sześciennych błota. Prace nad wzmocnieniem gruntu już niemal dobiegły końca. – Teraz pozostanie sprawdzić jego stabilność i wkrótce będzie można zacząć wybierać osuwisko z łącznika stacji – mówi inż. Wojciech Gradecki z Zakładu Geotechniki i Budowli Podziemnych Instytutu Dróg i Mostów Politechniki Warszawskiej, autor jednej z ekspertyz dotyczącej tunelu Wisłostrady. Prace w tunelu rozciągają się na długości około 60 metrów. – Grunt jest już stabilny. Przewidujemy, że termin zakończenia prac wypadnie przed Bożym Narodzeniem – mówił na specjalnej konferencji w zamkniętym dla ruchu tunelu prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.