Siła debaty

Jeszcze w środę, 3 października, Barack Obama miał wyraźną przewagę w sondażach nad Mittem Romneyem. W czwartek stracił do niego 5 proc. Wszystko odmieniła debata obu kandydatów. Nie po raz pierwszy w wyborach prezydenckich.

Piotr Legutko

|

18.10.2012 00:15 GN 42/2012

dodane 18.10.2012 00:15
0

Miliony wydanych dolarów, tysiące przejechanych kilometrów, kilka lat ciężkiej walki o zdobycie głosów. Wszystko to może pójść na marne za sprawą kilku chwil słabości. Pod warunkiem, że stanie się to na oczach 67 mln ludzi. Taką widownię zgromadził pierwszy (z trzech) pojedynków Obama–Romney, który miał miejsce w Denver. Znów okazało się, że debaty transmitowane przez telewizję są w stanie odmienić losy kampanii. Nie wiemy jeszcze, czy na dobre, ale 4 października może przejść do historii jako dzień, w którym Romney zdobył serca niezdecydowanych. Chyba że Obama odkuje się 22 października podczas decydującego starcia w Boca Raton na Florydzie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Legutko

Zapisane na później

Pobieranie listy