Nowy numer 22/2023 Archiwum

Maryjne symbole

Dawne malarstwo holenderskie jest często przeciwstawiane włoskiemu i hiszpańskiemu – jako świeckie.

Podczas gdy artyści na południe od Alp i Pirenejów malowali w większości sceny religijne, Holendrzy przedstawiali sceny rodzajowe i martwe natury. Ta różnica jest jednak czasem pozorna, bo religijna treść bywa ukryta za świecką formą. Zdarzało się nawet, że martwa natura służyła artyście jako… deklaracja ideowa. Malarz Dirck de Bray mieszkał w zdominowanej przez kalwinistów Holandii, ale był katolikiem. Od 1671 roku należał do katolickiego Bractwa św. Łukasza w Haarlemie, a w końcu został zakonnikiem w klasztorze w Gaesdonck koło Goch. Ponieważ protestanci umniejszali rolę i znaczenie Matki Bożej, katolicy w polemice z nimi często odwoływali się do Jej osoby. Dirck de Bray malując martwą naturę, złożoną z maryjnych symboli, zadeklarował swój katolicyzm. Kompozycję obrazu tworzą: różaniec, róża, rozmaryn, fiołek, korona i kadzielnica.

Różaniec, przez powtarzane w modlitwie różańcowej słowa, ma nam przypominać o Zwiastowaniu i podstawowej prawdzie, że Maryja była Matką Boga. Róża, przez swoje kolce, nawiązuje do tzw. siedmiu boleści Maryi i przypomina, że wielkie wyróżnienie, jakie Ją spotkało, wiąże się nierozerwalnie z cierpieniem. Rozmaryn, według ludowych wierzeń, dał Świętej Rodzinie schronienie podczas ucieczki do Egiptu. Skromny i delikatny fiołek oznacza tradycyjnie pokorę Matki Bożej. Nieprzypadkowo fiołek leży obok korony, co ma nam uświadomić pokorę, z jaką Najświętsza Maryja Panna przyjęła swoją koronację w niebie. Kadzielnica, trzymana przez apostołów przy łożu Maryi na obrazach pokazujących jej Zaśnięcie, ma nam z kolei przypominać o świętości Bożej Matki.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa

Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”

Prowadzi stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2002 r. Autor książki poświęconej papieżowi Franciszkowi „Franciszek. Papież z końca świata” oraz książki „Jezus. Opowieść na płótnach wielkich mistrzów”, także współautor dwóch innych książek poświęconych malarstwu i kilku tomów „Piłkarskiej Encyklopedii Fuji”. Jego obszar specjalizacji to historia, historia sztuki, dawna broń, film, sport oraz wszystko, co jest związane z Hiszpanią.

Kontakt:
leszek.sliwa@gosc.pl
Więcej artykułów Leszka Śliwy

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Quantcast