Szczęśliwa dwunastka

U progu seminarium. – Wierzę, że nikt z nas nie jest tu przez przypadek. Nie wiem, czy skończę seminarium. Wiem natomiast jedno. Jeżeli nie poszedłbym za tym głosem, byłbym naprawdę nieszczęśliwy – mówi Wojtek, jeden z kleryków pierwszego roku.

Wstarych, pocysterskich murach dawnego klasztoru, przylegającego do oliwskiej katedry, ma swoją siedzibę Gdańskie Seminarium Duchowne. To tutaj kształcą się i formują kolejne pokolenia przyszłych księży. W tym roku do seminarium zgłosiło się tylko 12 kandydatów. Kilka dni temu rozpoczęli wstępną formację. – Trudno jest być świadkiem Chrystusa. Dzisiaj może nawet trudniej niż kiedyś – mówi ks. Jan Uchwat, prorektor ds. wychowania w Gdańskim Seminarium Duchownym. – 12 nowych kleryków to zapewne niewiele, jak na potrzeby diecezji. Od kilku lat jednak liczba kandydatów jest zbliżona. Ale cieszymy się każdym powołaniem, jakie Bóg rodzi w ludzkim sercu – kontynuuje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Rafał Starkowicz