Zapisane na później

Pobieranie listy

„On sam przychodzi, by nas zbawić”

Jak każdy w życiu doświadczam poczucia porażki, frustracji, bezsilności, lęku, niepewności, bólu.

Michał Misztal

|

GN 36/2012

dodane 08.09.2012 17:00
1

Czasem przygniata mnie absolutne lenistwo, a potem kryzys czy nawet chwilowa depresja. Nieudane postanowienie, ciężki dzień w pracy, ważna rozmowa z żoną, podjęcie trudnej decyzji, upadek w grzech, strach przed spowiedzią… A w zasadzie powinienem zastanowić się: dlaczego? Po co żyję w poczuciu porażki? Przecież proroctwo Izajasza wypełniło się w Jezusie – przyszło moje zbawienie! Na krzyżu Jezus w sobie zabił wszystko to, co do Boga nie należy, a zmartwychwstaniem ostatecznie zwyciężył każdy mój grzech, każdą moją słabość, każdą moją porażkę. Czego więc mam się bać? Jestem ochrzczony. Bóg jest we mnie. Wstaję. Idę zwyciężać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..