Wykuwanie życia

Młodzieży nigdy tu latem nie brakowało, dlatego oblaci postanowili zaproponować jej coś więcej. I wymyślili „Kuźnię charakteru”.

Mira Fiutak

|

12.07.2012 00:00 Gość Gliwicki 28/2012

dodane 12.07.2012 00:00
0

Pierwszy dzień turnusu w Centrum Formacji „Niniwa” w Koktoku. Na początek tylko cztery osoby, ale tym razem nie o liczby chodzi. – Po prostu razem sobie tu żyjemy. Na ten czas to jest ich dom i będzie tak wyglądał, jak sami o niego zadbają – mówi o. Tomasz Maniura, odpowiedzialny za centrum. Dzień rozpoczynają jutrznią o godzinie 7.15 i półgodzinnym rozmyślaniem. Potem do trzynastej jest praca. Trzeba zrobić obiad, napalić w piecu, żeby była ciepła woda, coś uporządkować, posprzątać. – Chodzi o to, żeby nauczyć się odpowiedzialności, bo w domu często wszystko mają gotowe, podane. Kładę nacisk nie tyle na ilość wykonanej pracy, ile na jakość, żeby było solidnie, odpowiedzialnie i w grupie. Bo to nie jest obóz pracy, ale kształtowanie charakteru. I ważne, żeby umieli to wszystko przeżywać z Panem Bogiem – wyjaśnia o. Maniura.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Mira Fiutak

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY