Euro 2012. Już dawno w Polsce zwycięstwo tak niewielu mogło przynieść radość tak wielu. A wszystko na oczach mieszkańców stolicy Dolnego Śląska.
Kilka tygodni przed rozpoczęciem Euro 2012 prezydent Wrocławia marzył, by nasze miasto było tym, z którego reprezentacja Polski po raz pierwszy w historii awansuje do ćwierćfinału Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Chyba mocno wierzył w nasz awans, bo władze miasta zamówiły tony biało-czerwonego konfetti, które miało wystrzelić w strefie kibica po ostatnim gwizdku.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.