Nowy numer 17/2024 Archiwum

Jedna chwila

Jedna chwila wystarczyła, by zginął Grzesiek. Miał 19 lat. Jechał samochodem.

Splot nieszczęśliwych przypadków kilkaset metrów od mojego domu. Było życie – nie ma życia. Były ideały – nie ma ideałów. Została rozpacz. Żal. Rodzina i przyjaciele Grześka nie chcieli, by jedna chwila przekreśliła wszystko: pracę Grześka w WOPR-ze, świetne wyniki w nauce, wrodzoną chęć społecznikostwa. Założyli Stowarzyszenie Bezpieczna Młodość im. Grzegorza. Od trzech lat fundują stypendia dla pokrzywdzonej przez wypadki młodzieży, realizują programy o bezpieczeństwie dla dzieciaków i nieco starszych. Wszystko po to, by chyba na przekór losowi lub naprzeciw dalszemu życiu nieszczęśliwa jedna chwila okazała się… szczęśliwą. A przynajmniej – potrzebną. By nie poszła na marne. Nie poszła. Jak mówią młodzi: wielki szacun. Dlaczego jest tak, że czasem, bez wcześniejszych zapowiedzi, życie wywraca się do góry nogami? Ma to sens? Czasem, jak widać na przykładzie historii Grześka, ma. Jedna chwila, straszliwa chwila – a potem długotrwałe, potrzebne działanie tych, na których wycisnęła ona piętno. Być może Stowarzyszenie, które powstało po śmierci Grzegorza, uratowało już wielu innych młodych Grześków. Śmierć 19-latka spowodowała lawinę pomocy. Zło i ból ktoś przekuł w dobro i radość. Jednak trudno wymagać od wszystkich dotkniętych „jedną chwilą”, która zniszczyła marzenia, radość, spokój – heroizmu konstruktywnego działania. Nie wolno wręcz. Jednak pozostaje pytanie: dlaczego niektórzy podnoszą się niemal w jednej chwili, idą dalej, działają. Inni – wręcz przeciwnie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.

Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej