Nowy numer 17/2024 Archiwum

Polskie dzieci na poziomie

Napływ dzieci polskich imigrantów do brytyjskich szkół sprawił, że w wielu placówkach podniósł się poziom wiedzy wszystkich uczniów – stwierdza raport przygotowany przez Centre for Economic Performance.

Z informacji zamieszczonych na stronach portalu  www.mojawyspa.co.uk wynika , że najwięcej pozytywnych zmian ze strony polskich uczniów zaobserwowano w katolickich szkołach w UK. Wynika to z faktu, że wiele polskich rodzin posyła swoje dzieci właśnie do katolickich placówek. W latach 2005-2009 liczba polskich dzieci w tych szkołach wzrosła dwukrotnie.  Na potrzebę badania przeanalizowano dane z brytyjskich szkół w okresie od 2005 do 2009 roku.  

Napływ dzieci polskich imigrantów do brytyjskich szkół sprawił, że w wielu placówkach podniósł się poziom wiedzy wszystkich uczniów. Polscy uczniowie, mimo trudności językowych, bardzo dobrze sobie radzą z przyswajaniem wiedzy – wynika z  raportu.  

Początkowo eksperci spodziewali się, że napływ tysięcy dzieci imigrantów z Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, sprawi, że poziom nauki w brytyjskich szkołach się obniży. Obawiano się też, że takie dzieci będą miały bardzo duże problemy z czytaniem i pisaniem po angielsku. Tymczasem wnioski z najnowszego raportu są zupełnie odwrotne.  

Okazuje się, że dzieci polskich imigrantów w UK bardzo pozytywnie wpłynęły na standardy miejscowych szkół. Polskie dzieci skutecznie motywują swoich brytyjskich kolegów i koleżanki do nauki, zdobywania lepszych ocen i pracy na lekcjach. Zjawisko to zaobserwowano najczęściej w przypadku lekcji matematyki, gdzie polscy uczniowie wyraźnie stawali na pozycji liderów.

 

« 1 »

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza