Kij ma dwa końce

Sankcje ekonomiczne rzadko bywają skutecznym środkiem nacisku na dyktatorskie reżimy. Za to skutecznie uderzają w zwykłych mieszkańców. Czy to oznacza, że nie powinny być stosowane w żadnym przypadku?

Jacek Dziedzina

|

02.05.2012 00:15 GN 18/2012

dodane 02.05.2012 00:15
0

Regularnie słyszymy o kolejnych sankcjach nakładanych przez pojedyncze kraje, grupy państw lub przez organizacje międzynarodowe, jak ONZ, UE czy Liga Arabska, na inne kraje. Ostatnio głośno jest zwłaszcza o sankcjach wobec Iranu, Syrii, wcześniej Libii, co jakiś czas Białorusi. Czy są właściwym środkiem nacisku na potępiane za swoją politykę władze?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zapisane na później

Pobieranie listy