Zamurowani

Kiedyś modliliśmy się za chłopaka, który miał spore problemy z nieczystością. Otworzyło nam się słowo z Pieśni nad Pieśniami: „Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi! Biegnie przez góry, skacze po pagórkach. Umiłowany mój podobny do gazeli, do młodego jelenia. Oto stoi za naszym murem, patrzy przez okno, zagląda przez kraty”.

Zdziwiliśmy się tym słowem, niewiele nam mówiło. Umiłowany stoi za murem, zagląda przez kraty? Hmm, o co chodzi? Nagle zmieszany chłopak przyznał, że najczęściej grzeszy sprowokowany programami telewizyjnymi i grzebaniem w Internecie. Prowadzący modlitwę kapłan uśmiechnął się: –

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz