Nowy numer 17/2024 Archiwum

Roratowe cuda

Szczególnie w Adwencie fajnie mieć dzieci: potrafią cudnie zadbać o to, co najważniejsze.

Roraty dzieciństwa pamięta się jak dziecko. Zapachem: zimnego powietrza, świec, nadpalonego kolorowego papieru od lampionów
i, nie daj Bóg, czyjegoś kosmyka włosów, szybciutko gaszonego przez czujne babcie czy matki. Kolorem: grafitowego nieba, jasnych okien budzącego się miasta, ciemnej kruchty, która mrugała setką lampionowych ogników. Pamięta się też dźwiękiem: starych pieśni roratnich – pełnych powagi i odświętnego wyczekiwania.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Dziennikarz działu „Polska”

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.

Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej