Zastępca redaktora naczelnego
W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.
Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny
Masz rację, wszyscy doskonale znamy odpowiedź: trzyma nas tu fakt, że Polska to nasz kraj, i nie damy go do reszty splugawić populistycznej prawicy, której w swym niedouczeniu wydaje się, że "37,58% = 67%". A skoro robota przyszła z Zachodu do nas, na wakacje można wyjechać do Europy bez paszportu, a zachodnią kulturę chłonąć przez sieć, to nie ma powodu, aby walkę z nacjonalizmem i populizmem poddawać emigrując.
Jeśliby Rada UE wyraziła zgodę na to, aby Komisja przedstawiła swoje zastrzeżenia do praworządności w Polsce, aby komentowała pisowskie wyjaśnienia, i aby podsumowała całą debatę, to Komisja robiłaby to całkowicie w zgodzie z prawem unijnym. Rada UE nie wyraziła na to zgody i Komisja nic z tych rzeczy nie uczyniła - też całkiem w zgodzie z prawem. Dlatego "bezprawne poszerzanie swoich kompetencji drogą faktów dokonanych" istnieje w tym przypadku tylko w głowie autora powyższego artykułu. Wielka szkoda, że nie poświęca on tyle energii na wyszukiwanie bezprawnego poszerzania kompetencji drogą faktów dokonanych na polskim podwórku - miałby do analizy materiał prima sort...
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.