Trwa kąpiel Batszeby

Nasz titanic płynie coraz szybciej, pewnie.

ks. Jerzy Szymik ks. Jerzy Szymik

|

24.07.2025 00:00 GN 30/2025 Otwarte

dodane 24.07.2025 00:00

No cóż, to, że Biblia ma rację i że jest w niej wszystko, wiedzieliśmy od zawsze. Ale to, że katastrofa duchowa wyrazi się współcześnie w tak archaicznych formach, wiemy od niedawna.

 

Ćwiczenia z apokaliptyki

 

w 97. mowie swojej napisał Augustyn:

„przy łożu chorego zdarza się niekiedy,

że lekarze mówią: on z tego nie wyjdzie.

Ale w rzeczywistości już nad kołyską

każdego człowieka trzeba wypowiedzieć

słowa: non evadit – on z tego nie wyjdzie”

*

wszystko tu jest jak wtedy:

trwa kąpiel Batszeby, tatuaż First Pain na jej

przedramieniu, Absalom z szopą włosów już

wisi na drzewie, zażył przed bitwą euforyk i

zmiotło go z planszy, osoby identyfikujące się

jako kobiety noszą słuchawki wielkości tarcz

Amorytów; jak wtedy:

 

labrety, bridge i nostril kapłanek Baala,

mając look wodza Siouxów ze szczepu Oglala

psycho barber na wojnę Saula dogala,

Jonatana, Abnera – strzyże ich na drwala

 

knot życia świata tego zdaje się dopalać

 

bot, robot i shot, slot i spot, i shot, i shot

nasz titanic płynie coraz szybciej, pewnie,

podkręcamy libido i głośność orkiestry

 

zdaje się dopala

 

 

Niektóre furries giną przy robieniu selfies

 

co będzie jedzone, zapytał (-a) kelner (-ka),

nie wiedząc za kogo się aktualnie uważam.

Wegańska golonka. Trawa, glony. Staram się

nie zwracać uwagi na jego (jej) septum w

kształcie gwoździa do papy, rozumiejąc, że

drut ten jest konieczny, bo łączy go (ją) z

boginią

 

wokół roiło się od futrzaków i emo. Trafiały

się też swifties z bransoletkami, paru freaków.

Słuchano storytellingu Kaza Bałagane.

Rozmawiano o memach, bekach i zaletach

podduszania. Rozdawano ulotki o tym, że

arachnofobia jest skutkiem straszenia dzieci

pająkami

 

Byłem najstarszy.

Ekskluzja, pomyślałem,

ekskluzja, no cóż, nic wielkiego

 

trzydziestoletni mężczyzna miał na głowie

kok przebity czymś w rodzaju dzidy i brodę

warkocz. Zagadnąłem go przyjaźnie. Mówi,

że jest startaperem i że jeszcze wczoraj był

przyklejony do asfaltu. I czy nie sądzę,

że wszystko jest jakieś dziwne. Mówi,

że

 

niektóre furries giną przy robieniu selfies

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Jerzy Szymik ks. Jerzy Szymik

Zapisane na później

Pobieranie listy