Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Ukrainki w Polsce: pracując poniżej kwalifikacji, walczą o codzienny byt

Te panie często straciły dom i dorobek całego życia. Ich mężowie i synowie zostali na Ukrainie. Ukraińcy walczą o swoją ojczyznę, a Ukrainki w Polsce o codzienny byt – mówi Natalia Strzyżewska, kierownik do spraw strategii w Stowarzyszeniu Pontes.

Organizacja prowadzi ogólnopolski program „Mariya w Polsce”, który wspiera kobiety z Ukrainy. Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji w pięciu polskich miastach z tej formy pomocy skorzystało ok. 600 osób.

Inwazję Rosji na Ukrainę relacjonujemy na bieżąco: RELACJA

„Na początku koordynowaliśmy dostawy pomocy humanitarnej z Zachodu na Ukrainę. W maju zeszłego roku uruchomiliśmy indywidualny program skierowany do Ukrainek, początkowo pod nazwą Masza w Polsce” – opowiada Natalia Strzyżewska. Od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji z tej formy pomocy skorzystało ok. 600 osób. W tej chwili do programu należy 60 pań w pięciu miastach Polski: Warszawie, Siedlcach, Szczecinie, Katowicach i Wrocławiu. To gównie matki z dziećmi, które do Polski przyjechały z całej Ukrainy.

Przeczytaj:  Ukraina. Rząd zezwolił na obowiązkową ewakuację dzieci z obszarów działań wojennych

Program zrodził się z rozmów z uchodźcami i stara się odpowiadać na ich aktualne potrzeby. Na początku wojny wsparcie polegało głównie na szukaniu mieszkań, gdzie ukraińskie rodziny mogłyby się zatrzymać. „Po roku zmieniła się mentalność uchodźców. Panie zdały sobie sprawę, że wojna szybko się nie skończy i będą musiały zostać w Polsce na dłużej” – tłumaczy Natalia Strzyżewska. 

Stowarzyszenie pomaga im odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Organizuje lekcje polskiego i warsztaty psychologiczne. Wolontariusze razem z kobietami szukają dla nich pracy. Pomagają się przekwalifikować lub potwierdzić swoje doświadczenie zawodowe i umiejętności, tak aby kobiety mogły znaleźć pracę adekwatną do swoich kompetencji. „Te panie często straciły dom, ojczyznę i dorobek całego życia, ich mężowie zostali na Ukrainie, a do tego w Polsce pracują poniżej swoich kompetencji. To rodzi frustrację” – mówi Natalia Strzyżewska.

Wsparcia psychologicznego potrzebują zwłaszcza młodsze podopieczne Stowarzyszenia. W tym celu w Siedlcach działa klub dla nastolatek z Ukrainy, a w wakacje Pontes zorganizowało obóz dla matek z nastoletnimi córkami. Uczestniczki rozmawiały o komunikacji, rozwiązywaniu problemów i wspieraniu się w kryzysie. „To właśnie na relacji matka-córka opiera się dziś większość tych rodzin, bo mężowie i synowie pozostali na Ukrainie” – dodaje Natalia Strzyżewska.

Przeczytaj:  Prezydent Zełenski dla CNN: Jeśli Bachmut upadnie, wróg będzie miał otwartą drogę do zajęcia innych miast w Donbasie

Od marca podopieczne Pontes wspierają mentorzy. „Chcemy, aby każda z pań miała asystenta społecznego, który będzie pomagał jej indywidualnie w szukaniu pracy i w integracji” – opowiada Natalia Strzyżewska. W tym celu Stowarzyszenie rozbudowuje bazę wolontariuszy i zachęca chętnych do pomocy, a w zamian oferuje kursy i szkolenia.

„Pomagając Ukrainie, budujemy mosty między naszymi narodami, które przetrwają lata i dekady” – podkreśla Natalia Strzyżewska i dodaje, że wdzięczność uchodźców za tę pomoc jest ogromna. „Ta przyjaźń jest nam dziś wyjątkowo potrzebna, ponieważ rosyjska propaganda robi wiele, aby poróżnić Polaków i Ukraińców” – mówi przedstawicielka Pontes.

Misją Stowarzyszenia Pontes jest zachęcanie młodych kobiet do angażowania się w pozytywne zmiany społeczne. „Staramy się, aby nasze działania odpowiadały na potrzeby osób wrażliwych, znajdujących się w trudnej sytuacji, a także przyczyniały się do integracji migrantów” – czytamy na stronie Stowarzyszenia, którego głównym celem działania jest pomoc każdej z podopiecznych w odkryciu najlepszych ścieżek kariery i zwiększenie ich szans na zatrudnienie.
 

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama