Decyzja, którą podjął Szymon Hołownia, może uruchomić w Polsce zupełnie nową polityczną dynamikę.
Marszałek Sejmu poniósł sromotną porażkę w wyborach prezydenckich, a jego partia osiąga w sondażach 1 lub 2 proc. poparcia. Przegrał nierówną walkę z polityką i chciałby z niej odejść. Na przykład na stanowisko wysokiego komisarza ONZ. Ale paradoksalnie wciąż ma w ręku mocne karty i tak jak w 2023 roku przesądził o utracie władzy przez PiS oraz powstaniu koalicji 15 października, tak teraz może doprowadzić do jej przedwczesnego rozpadu. Ogłaszając decyzję o rezygnacji z kierowania partią na styczniowym kongresie Polski 2050, uruchomił bowiem proces, nad którym tak naprawdę nikt nie ma już kontroli. Jesteśmy świadkami jednego z tych momentów, kiedy polityka przestaje być racjonalna, zaś emocje oraz indywidualne wybory mogą zburzyć sejmową arytmetykę. Partia Szymona Hołowni bez jej twórcy i lidera ma niewielkie szanse przetrwania. Wszystko może się teraz zdarzyć – z przedterminowymi wyborami włącznie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
Piotr Legutko
dziennikarz, publicysta, wykładowca, absolwent filologii polskiej UJ. Kierował redakcjami „Czasu Krakowskiego”, „Dziennika Polskiego”, „Nowego Państwa” i „Rzeczy Wspólnych”, a także krakowskim oddziałem TVP i kanałem TVP Historia. Z „Gościem Niedzielnym” związany od początku XXI wieku. Opublikował m.in. „O dorastaniu czyli kod buntu”, „Jad medialny”, „Sztuka debaty”, „Jedyne takie muzeum”, książkowe wywiady z Janem Polkowskim i prof. Andrzejem Nowakiem oraz „Mity IV władzy” i „Gra w media” (wspólnie z Dobrosławem Rodziewiczem). Wykładowca UP JP II oraz Akademii Ignatianum.