Kiedy słuchałem informacji o nowej szacie graficznej „Gościa Niedzielnego”, byłem przekonany, że chodzi znowu o zmianę ceny. Biję się więc mocno w pierś, że takie było moje przekonanie.
A to, że od razu wziąłem się do wyrażenia swojej opinii na temat nowej szaty graficznej „Gościa” wynika z tego, że chciałem powiedzieć GRATULUJĘ.
W mojej opinii zmiany poszły w bardzo dobrym kierunku. Kiedy wcześniej ktoś by mnie zapytał, co zmienić w „Gościu”, pewnie nie za bardzo potrafiłbym odpowiedzieć. Ale to, co zmieniliście, spowodowało, że takiego „Gościa” właśnie chciałbym widzieć.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.