Co jest w modlitwie różańcowej takiego, że Maryja tak usilnie ją ludziom zaleca?

„Przez Różaniec lud chrześcijański niejako wstępuje do szkoły Maryi” – pisał Jan Paweł II w liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae. Ta „Pani” nauczy najlepiej.

Był rok 1997. Ksiądz Eugeniusz Hanas, filipin, głosił rekolekcje w Gdyni. W jego pamięci szczególnie mocno zapisał się jeden dzień. Duchowny wyszedł wcześnie rano, żeby odwiedzić z sakramentami chorych parafian i zdążyć na wygłoszenie kazania o 11.00. W charakterze przewodnika towarzyszył mu pan z Bractwa św. Franciszka. „Ksiądz niesie Pana Jezusa, więc nie będziemy rozmawiać. Pomodlę się na różańcu za tych, do których idziemy” – powiedział mężczyzna. – Niosąc Pana Jezusa, podążałem za nim i również modliłem się w intencji chorych. Dość sprawnie nam to szło – wspomina duchowny.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Franciszek Kucharczak Franciszek Kucharczak Dziennikarz działu „Kościół”, teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”.