Tegoroczne Narodowe Święto Niepodległości ma swoje postscriptum. Do Polski wracają bowiem doczesne szczątki prezydentów RP na uchodźstwie.
Uroczystości 12 listopada są pretekstem do refleksji o wierności ideałom wbrew wszystkiemu i wszystkim. Pomagają w tym okolicznościowe publikacje w prasie oraz filmy i audycje radiowe przypominające zapomniane już dziś sylwetki Władysława Raczkiewicza, Augusta Zaleskiego i Stanisława Ostrowskiego, a także Kazimierza Sabbata i Edwarda Raczyńskiego, których w Mauzoleum Prezydentów RP na Uchodźstwie zabraknie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.