Dobrze mieć taki Katar

Od prawej: wicepremier Kataru Abdullah Bin Hamad Al-Attiyah, minister skarbu Aleksander Grad i prezes zarządu PGNiG Michał Szubski 29 czerwca podpisali umowę w Katarze fot. PAP/RADEK PIETRUSZKA

Gospodarka. Polska zawarła z Katarem umowę na dostawę gazu ziemnego. To milowy krok na drodze do uniezależnienia się naszego kraju od niepewnych dostaw tego surowca ze Wschodu.

Dostawy z Kataru realizowane będą od 2014 roku przez okres 20 lat. Wartość umowy uzależniona jest od cen ropy naftowej na rynkach światowych. Według ceny dzisiejszych byłoby to około 1,8 mld zł rocznie.

Co roku mamy otrzymywać z Kataru około 1,5 mld metrów sześciennych gazu. Stanowi to nieco ponad 10 proc. krajowego zapotrzebowania. Punktem dostaw będzie gazoport w Świnoujściu, którego otwarcie planowane jest właśnie na rok 2014.

Umowa z Katarem jest pierwszym długoterminowym kontraktem gazowym od czasu tak zwanego kontraktu jamalskiego. Negocjacje były prowadzone od wiosny 2008 roku. Formalnie stronami umowy są: Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz Qatargas.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.