Nowy numer 17/2024 Archiwum

Zgoda na kalifat

Najdłuższa wojna USA dobiegła końca. Po 20 latach Amerykanie opuszczają Afganistan, a talibowie świętują zwycięstwo nad kolejnym mocarstwem.

Dzień po opuszczeniu przez Amerykanów słynnej bazy lotniczej Bagram (z której przeprowadzano najważniejsze naloty na talibów), po kolejnych zapewnieniach amerykańskiej administracji, że Ameryka i całe NATO zostawiają Afganistan „bezpieczniejszym”, świat obiegła informacja o ucieczce ponad tysiąca afgańskich żołnierzy rządowych do Tadżykistanu. Wojskowi uciekali przed talibami, którzy – według zapewnień zachodnich przywódców – mieli już nie zagrażać stabilności i bezpieczeństwu w tym kraju. Trudno o bardziej symboliczne wydarzenie, które ilustrowałoby fikcję tych opowieści. Dodajmy, że ucieczka afgańskich żołnierzy nastąpiła po serii ciężkich bitew, które talibowie w ostatnich tygodniach wygrywali. Kontrolują oni już niemal w pełni ogromne obszary w północno-wschodniej części kraju, a triumfalny marsz ich oddziałów postępuje praktycznie od chwili, gdy zaczęło się wycofywanie zachodnich wojsk. Wycofywanie, które jest konsekwencją faktycznego aktu kapitulacji, jaki Amerykanie musieli podpisać po niemal 20 latach wojny, stracie kilku tysięcy żołnierzy i wydaniu grubo ponad biliona dolarów. Choć oficjalnie jest to efekt porozumienia podpisanego także przez rząd Afganistanu, który również zapewnia, że nie dopuści do powrotu talibów do władzy nad całym terytorium, to dla każdego, kto śledził losy tej wojny, jest jasne, że to tak naprawdę akt kapitulacji Zachodu na warunkach talibów. W ten sposób Stany Zjednoczone (bo to one brały na siebie główny ciężar prowadzenia tej wojny) dołączyły do długiej listy imperiów i mocarstw, które nie dały rady w Afganistanie.

Dostępne jest 28% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny