"Ojciec Mateusz" na poprawę humoru

Kiedyś zdecydowanie częściej oglądałam różne seriale, teraz jakoś mi się to nie zdarza, ale wczoraj miałam okazję zobaczyć, co prawda z przerwami, odcinek "Ojca Mateusza" pt. "Nikotyna". Rewelacja!

Chyba jeden z najlepszych, jakie widziałam do tej pory. Jeśli nie macie większych planów albo pogoda za oknem nie dopisuje to naprawdę wam polecam zostać w domu i obejrzeć odcinek. Humor na pewno wam się poprawi!

Natalia rozpieszcza Pluskwę różnymi potrawami, docenia jego pracę, ale ciągle mu dokucza. Zależy jej, by ten rzucił palenie, bo wiadomo, że niezdrowe. Waldek się opiera, ale w końcu idzie na spotkanie z hipnotyzerem, który ma mu pomóc w rzuceniu nałogu. W międzyczasie spotyka swojego starego kumpla, a na parafię Mateusza ma zostać przywieziony drogocenny kielich.

Czy wizyta u hipnotyzera pomoże Pluskwie? Kto połasi się na kielich z kościoła? Kto jest kim? I co, gdy nagle znana nam rzeczywistość jest zupełnie inna?

Więcej nie zdradzę, bo szkoda wam psuć efekt zaskoczenia i zagadki. 

Polecam. Odcinek możecie obejrzeć na vod.tvp.pl, wystarczy kliknąć TUTAJ.