Zapisane na później

Pobieranie listy

Ukradli św. Mikołaja

Żeby spotkać św. Mikołaja, trzeba lecieć nie na północ, ale na południe. W portowym mieście Bari na południu Włoch od prawie 1000 lat znajduje się grób świętego biskupa. Postanowiliśmy go odwiedzić.

ks. Tomasz Jaklewicz

|

GN 49/2016

dodane 01.12.2016 00:00
1

Lot z Katowic do Bari trwa niecałe dwie godziny. Lądujemy z ks. Rafałem na lotnisku, które nosi imię innego znanego biskupa… Karola Wojtyły. My chcemy pokłonić się św. Mikołajowi, pomodlić się przy jego grobie, przypomnieć jego autentyczną postać i historię. Może zapytać, czy nie denerwują go czerwone krasnale buszujące po sklepach przed świętami, które przywłaszczyły sobie jego imię i dobrą sławę.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..