Zapisane na później

Pobieranie listy

Nie wolno milczeć w obliczu prześladowań

Europa jest „roztargniona i obojętna, ślepa i głucha w obliczu prześladowań, których ofiarami są dzisiaj setki tysięcy chrześcijan” – stwierdza ogłoszone 1 sierpnia oświadczenie Prezydium Włoskiej Konferencji Biskupiej. 15 sierpnia w całym kraju odbędzie się Dzień Modlitwy za Prześladowanych.

KAI

dodane 02.08.2014 19:41
4

Nawiązując do zaplanowanej na połowę tego miesiąca podróży Franciszka do Korei Południowej, kierownictwo episkopatu Włoch zwraca uwagę, że jest to „cenna okazja przybliżenia rzeczywistości tamtejszego Kościoła”. Jest to Kościół młody o historii naznaczonej ciężkimi prześladowaniami, trwającymi prawie wiek, w czasie których zginęło śmiercią męczeńską około 10 tys. wiernych, z których 103 zostało kanonizowanych w 1984 – z okazji dwusetnej rocznicy początków wspólnoty katolickiej w tym wschodnioazjatyckim kraju.

W świetle tych wydarzeń szczególnej mocy nabiera temat towarzyszący przyszłej pielgrzymce papieskiej: „Młodzi Azji! Obudźcie się! Chwała męczenników jaśnieje nad wami: «Jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, z Nim również żyć będziemy» (Rz 6, 8)” – czytamy w oświadczeniu biskupów włoskich. Podkreślają oni, że chcieliby, aby te właśnie słowa „mogły wstrząsnąć także tą naszą Europą, roztargnioną i obojętną, ślepą i głuchą w obliczu prześladowań, których ofiarami padają dzisiaj setki tysięcy chrześcijan”.

Zdaniem autorów dokumentu, jeśli brak wolności religijnej, będącej podstawą innych swobód ludzkich, zubaża rozległe obszary świata, to „prawdziwa Kalwaria łączy ochrzczonych w takich krajach jak Irak i Nigeria, gdzie są oni piętnowani z powodu swej wiary i stają się przedmiotem nieustannych ataków ze strony grup terrorystycznych, są wypędzani ze swych domów i wystawieni na groźby, ucisk i przemoc, doznają upokorzenia, marginalizacji i wygnania aż po zabójstwo”. Ich kościoły są profanowane, prastare relikwie, a także posągi Matki Bożej i świętych są niszczone przez integralizm, który w istocie nie ma w sobie nic wspólnego z duchem prawdziwej religijności – napisali biskupi włoscy.

Zwrócili uwagę, że w tamtych regionach świata obecność chrześcijan – ich ponad tysiącletnia historia, różnorodność ich tradycji i bogactwo ich kultury – jest zagrożona, istnieje niebezpieczeństwo zniknięcia jej z tych miejsc, na których się narodziła, począwszy od Ziemi Świętej.

W obliczu tego rodzaju ataku na podstawy cywilizacji, godności ludzkiej i praw człowieka „nie możemy milczeć” – stwierdza episkopat Italii. Podkreśla, że Zachód nie może nadal kierować swego wzroku gdzie indziej, łudząc się, że można ignorować tragedię ludzką, która niszczy wartości, jakie ludzie ci wykuwali i w której chrześcijanie płacą za uprzedzenia, związane z określonym wzorcem rozwoju. „Chcemy, aby troska o przyszłość naszych licznych braci i sióstr przekładała się na zobowiązanie do informowania nas o dramacie, jaki przeżywamy, co jasno ukazał papież” – czytamy w oświadczeniu.

Na zakończenie wezwano „wszystkie wspólnoty kościelne do zjednoczenia się w modlitwie w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia), traktując to jako konkretny znak uczestnictwa z tymi, którzy doświadczają ciężkich represji”. Za wstawiennictwem Matki Bożej „niech Jej przykład pomoże również nam wszystkim przezwyciężyć oschłość duchową naszych czasów oraz odkryć na nowo radość Ewangelii i odwagę świadectwa chrześcijańskiego” – zaapelowali biskupi.

1 / 1