Wolne Miasto Gdańsk. Był wicedyrektorem brytyjskiego banku, z zamiłowania dyrygentem, znanym w mieście działaczem polonijnym. Należał też do tajnej organizacji antyfaszystowskiej. Niemcy aresztowali go pierwszego dnia wojny...
Zanim trafił do obozu koncentracyjnego Stutthof, zdążył zadzwonić do domu. Odebrała najstarsza córka. – Tatuś poprosił, żebym pomagała mamie i opiekowała się trzema młodszymi siostrami. Wtedy definitywnie zakończyło się moje dzieciństwo – wspomina Budzimira Wojtalewicz-Winke, wówczas 15-latka.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.