Zapisane na później

Pobieranie listy

Dla kogo polisa?

Polisa niejedno ma imię. Może być formą oszczędzania, lokatą „na czarną godzinę”, ubezpieczeniem przed śmiercią, posagiem dla wnucząt… Wszystko zależy od tego, czego się po niej spodziewamy.

Joanna Jureczko-Wilk

|

GN 08/2012

dodane 23.02.2012 00:15
0

Polisa kojarzy się najczęściej z firmami ubezpieczeniowymi, oferującymi ją w formie zabezpieczenia przed różnymi życiowymi nieszczęściami: wypadkami komunikacyjnymi, utratą pracy, ciężką chorobą, śmiercią… W skrócie można powiedzieć, że to dokument, w którym ubezpieczyciel składa nam wiele obietnic, których dochowanie będzie nas miesięcznie kosztować określoną sumę. Kupujemy więc ochronę, zobowiązanie: że w razie pożaru mieszkania dostaniemy odszkodowanie (ubezpieczenie majątkowe); gdy ktoś skradnie nam samochód, ubezpieczyciel wypłaci nam jego równowartość (autocasco); a w razie poważnej choroby otrzymamy wsparcie finansowe.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..